Artykuły i porady
Składane łóżko piętrowe z biurkiem dla jedynaczki lub jedynaka
Składane łóżko piętrowe z biurkiem zwykle kojarzy nam się z pokojem rodzeństwa. Czyli na górze łóżko, na dole łóżko i dołączone do całości biurko. Ale o piętrowym łóżku marzą również jedynacy. Zwłaszcza, że mając pokój wyłącznie dla siebie, nie muszą toczyć walk o to, czyim łóżkiem będzie to wymarzone – na piętrze.
I choć tradycyjne łóżko piętrowe jest już jakąś oszczędnością przestrzeni, to my postanowiliśmy pójść dalej. Stworzyliśmy łóżko, które nie tylko jest piętrowe, ale chowa się na ścianę. Tak powstało ClickBed Twin. A ponieważ nasze każde łóżko jest robione indywidualnie, możemy proponować różne warianty łóżek i dostosować je do konkretnych potrzeb i oczekiwań. A czasem nawet marzeń. Zwłaszcza tych najmłodszych. Dziś pokazujemy i opisujemy efekty takich połączeń.
Składane łóżko piętrowe z biurkiem Twin&Voila

Zalety łóżka piętrowego z biurkiem chowanego w szafie

A najważniejsze, że niezależnie od pomysłowości, będzie się dziać bezpiecznie. Stalowy stelaż i solidne mechanizmy zamykające łóżko i biurko gwarantują, że podczas snu, zabawy, pracy, relaksu, całość konstrukcji łóżka będzie działać niezawodnie.
Meble wielofunkcyjne na wymiar
Nasze niekonwencjonalne łóżko chowane w szafie z biurkiem włączyliśmy w całość zabudowy ściany na wymiar. Dwukolorowe fronty wszystkich elementów całości sprawiają, że mimo dużych rozmiarów, mebel jest optycznie lekki i różnorodny. Nie przytłacza, ale naturalnie wkomponowuje się w charakter pokoju. A ten, choć niewielkich rozmiarów, nabrał oddechu i przestrzeni. Będzie wyglądał jeszcze ciekawiej, gdy na półkach pojawią się książki i zabawki – radosny dziecięcy rozgardiasz kolorów i faktur.
Na koniec kilka słów na temat ilustracji. Meble wielofunkcyjne trafiają głównie do małych pomieszczeń i przestrzeni. Co jest dość oczywiste, bo dla nich zostały wymyślone. Ale stąd dobre zilustrowanie naszych realizacji staje się czasem nie lada wyzwaniem. Mamy nadzieję, że jest to jednak mimo wszystko atutem, bo żadna, nawet najbardziej realistyczna makieta, nie zastąpi prawdziwych, realnych rozwiązań.
